Protest warszawskich taksówkarzy

wrz 23, 2015

Protest warszawskich taksówkarzy

Inicjatywa Porozumienia Taksówkarzy Warszawskich zapowiedzą protestu i strajków przeraziła stolicę i jej mieszkańców. A taksówkarze z innych polskich miast zapowiadają, że zamierzają włączyć się do manifestacji. Przeciw czemu – albo komu – protestują kierowcy?

Czego chcą protestujący?

Nie chcemy przywilejów ani dofinansowania z budżetu państwa, chcemy tylko dobrego prawa – takie hasło rzadko pojawia się ze strony protestujących grup społecznych. Zazwyczaj zresztą protestują Polacy zatrudnieni w sektorach finansowanych właśnie z budżetu, natomiast taksówkarze w znacznej części pracują w sektorze prywatnym. Część z nich zrzeszona jest  w Związku Zawodowym Taksówkarzy, ale – co ciekawe – do strajku włączyli się również kierowcy i władze prywatnych firm czy korporacji trudniących się przewozem. Poszło oczywiście o pieniądze.

taksi

Taksówkarze chcą swoim protestem przyspieszyć prace nad projektem ustawy regulującej odprowadzanie należności za przewozy. W samej Warszawie zarejestrowanych jest 8,5 tysiąca licencjonowanych przewoźników, którzy od swoich dochodów odprowadzają podatki, będąc członkami większych firm lub prowadząc działalność gospodarczą. Tymczasem szacuje się, że po stolicy porusza się równocześnie około 6 tysięcy nielegalnych przewoźników, którzy tworzą swoisty czarny rynek – nie płacą oczywiście podatków, ale oferują klientom znacznie niższe ceny, stąd cieszą się popularnością wśród klientów. Powstały nawet specjalne aplikacje mobilne, które jeszcze upowszechniły i ułatwiły komunikację z kierowcami, którzy swoich usług nie rozliczają z Urzędem Skarbowym ani nie płacą składek do ZUS-u.

Połączeni przeciw wspólnemu wrogowi

Taksówkarze w swojej petycji wystosowanej do władz Polski domagają się wprowadzenia w życie przepisów, które skutecznie ukrócą ten proceder. Doszło nawet do niespodziewanej solidarności między korporacjami a związkami zawodowymi. Związkowcy poszli nawet na pewne ustępstwa, rezygnując z walki o potrzebne ich zdaniem uregulowanie, które jednak w tym momencie nie mogłyby wejść w życie, a przyjmując niektóre postulaty wysuwane przez prywatny sektor. Pokazuje to, jak istotną kwestią dla warszawskich – i nie tylko – taksówkarzy jest kwestia przyjęcia odpowiednich uregulowań. Gdy znalazł się wspólny przeciwnik, który wszystkich w tym samym stopniu pozbawia zysków, nawet naturalni przeciwnicy byli w stanie złączyć wysiłki.



Podobne:

Udostępnij: